Na początek proponuję jesienne mandale w masie solnej. Papierowy talerzyk, masa solna i dary znalezione na spacerze - oto wszystkie potrzebne materiały. Dzieci chętnie lepią z masy - tutaj wylepiają tylko talerzyk dość grubą warstwą . Następnie wg własnego uznania komponują mandalę z jesiennych darów. Można też zrobić kolorowa masę solną (dodając trochę farby) - efekt będzie jeszcze lepszy. A parapet ozdobiony w ten sposób prezentuje się pięknie!
Dla dzieci, które same dość sprawnie posługują się nożyczkami proponuję jeża w liściach. Młodsze dzieci mogą naklejać gotowe elementy (liście i igły jeża) - wtedy jednak dużo więcej pracy mamy my:) Jeśli chodzi o samego jeża, to pokazujemy dzieciom wzór, który mają kreślić na kartkach (trójkąt lub kreska pozioma i półkole) i w rytm muzyki rysują, zmieniając co jakiś czas kolor kredki. Następnie wycinamy jeża, naklejamy nos, igły, a całość wraz z liśćmi przyklejamy na kolorowej kartce. Prawda, że ładnie? :)
Dla miłośników motoryzacji również znajdzie się,coś w klimacie jesiennym. Liście zebrane podczas spaceru możemy wykorzystać w pracy plastycznej jako drzewa. Prezentują się pięknie. Dzieci wycinają jeszcze chmurki i słońce (lub młodsze naklejają gotowe elementy), rysują kredkami drogę, a na niej naklejają gotowe auta z pianki (lub też same wycinają je z papieru). Liście i kasztany przyklejamy z dziećmi klejem na ciepło, zwykły klej ich nie utrzyma.
Dzieciom trudno jest wbijać patyczki w kasztany - warto więc spróbować zrobić jeża ze styropianowych kulek (takich jak na bombki) lub jajek. Przecinamy je na połowę, a dzieci malują. Następnie przyklejają oczka, wciskają nosek, wbijają patyczki - wykałaczki i ...gotowe:)
Muchomorkowy las to praca zbiorowa całej grupy. Każde dziecko nakleja na kółko origami malutkie białe kółeczka, następnie przecina do połowy kółko, z pomocą dorosłego zszywa zszywaczem tak, aby powstał kapelusz i klejem na ciepło przykleja kapelusz do rurki po papierze toaletowym lub ręcznikach. Na koniec dzieci kolorują duży arkusz papieru pastelami w barwach jesieni i naklejają muchomorki... W holu przedszkolu taki las prezentuje się pięknie, a w domu na parapecie warto postawić sobie jednego grzybka wśród suchych liści. Dzieciom na pewno się spodoba:)
Czasem pozostawione samym sobie kasztany pobudzają wyobraźnię dzieci na tyle, że powstają takie oto cuda:) Beż użycia ostrych narzędzi, ot zwykłe grzybki do przyczepiania prac (raczej bezpieczne dla większości dzieci) i samoprzylepne oczka.
Na koniec Pani Sowa:) Raczej do wykonywania z dzieckiem 1:1, nie z całą grupą....wymaga dość dużo pracy, ale efekt jest ogromny! Najpierw dziecko koloruje ciemną kredką arkusz papieru. Następnie my rysujemy na nim kontur sowy. Dziecko w tym czasie rozdziera brązowy papier na malutkie kawałki. Następnie dziecko wykleja sowę skrawkami wspomnianego papieru. Kolejna potrzebna rzecz to 2 foremki od muffinek. Dziecko przykleja do środka czarne kółeczka i przykleja w miejsce oczu sowy. Z pianki samoprzylepnej wycina buzię i nos - nakleja w odpowiednich miejscach. Na koniec nóżki z kuleczek kreatywnych, a pod spodem gałąź (z kreatywnego drucika), a na niej liście zebrane podczas spaceru. Trzy ostatnie elementy (nóżki, gałąź, liście) przyklejamy z dzieckiem klejem na ciepło.
A Wy jakie macie pomysły na proste, jesienne prace, które dzieci mogą wykonać same lub z niewielką pomocą dorosłych? :)
