Choroby dzieciaków potrafią ustawić weekend od początku do końca. Po co korzystać z ostatnich dni lata? Po co wychodzić na dwór? Przecież równie dobrze można siedzieć w domu i zakładać się, kto pierwszy zwariuje: dzieci czy rodzice? :) W takie dni zawsze muszę wymyślić coś, żeby pan J. trochę się wyciszył - zwykle kończy się na domowych zabawach przy stoliku. (Choć muszę szczerze przyznać, że Mąż mnie dziś przebił, proponując dzieciom zabawę lego duplo:)) Ale wracając do zabaw przy stoliku. Rano odwiedziłam sklep plastyczny, potem przeszukałam dom i ostatecznie mogliśmy się zabrać do pracy.
Kluczowym elementem dzisiejszych zabaw były plastikowe kubeczki.
Kluczowym elementem dzisiejszych zabaw były plastikowe kubeczki.
- oczka samoprzylepne
- piankę samoprzylepną
- papier kolorowy
- druciki kreatywne
- pompony kreatywne
Uszy z brązowej pianki samoprzylepnej
Druciki kreatywne w brązowym kolorze
zawiązujemy na środku....
zawiązujemy na środku....
i przyszywamy zszywaczem...
przyklejamy oczka...
przyklejamy pompon w miejscu noska...
wycinamy podkładkę z pianki...
wycinamy i przyklejamy usta i gotowe :)
Z pozostałymi zwierzątkami postępujemy podobnie, wymyślając różne warianty wedle uznania:)
Bawcie się dobrze!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz